Parapety
Po tygodniowym opóźnieniu dotarły do nas parapety, od razu zostay zamontowane. Musimy je jeszcze obrobić do końca i bedzie ok! Tak jak wcześniej pisaliśmy parapety z konglomeratu Botticino.
Po tygodniowym opóźnieniu dotarły do nas parapety, od razu zostay zamontowane. Musimy je jeszcze obrobić do końca i bedzie ok! Tak jak wcześniej pisaliśmy parapety z konglomeratu Botticino.
Jako, że do naszej przeprowadzki pozostał tydzień i jesteśmy najbardziej zabieganymi ludźmi na świecie troszkę zaniedbaliśmy nasz blog . Postaramy sie jak najszybciej nadrobić zaległości. Od czego by tu zacząć... może od kominka! Dzięki bardzo dobrej ekipie, obudowa kominka powstała w ekstremalnie szybkim tempie Projekt był troszkę inny, ale dzieki fachowej poradzie postanowiliśmy go zmienić i jesteśmy zadowoleni z decyzji i z efektu końcowego. Rewelacja! Jeszcze tylko kolorek (aksaminty burgund) i będzie kominkowy finisz
Z tygodnia na tydzień coraz więcej się dzieje w naszym kochanym Opałku W tym tygodniu zawitał do nas wujek hydraulik i podłaczył grzejniki i kominek. Efekt pracy przedstawiamy na zdjęciach.
Dzieki pomocy przyszłego Teścia ściany są już prawie zagruntowane. Pozostaje teraz je przetrzeć papierem ściernym i pomalować farbą. Wybór kolorów trwa... jak zapadnie decyzja to damy znać
*garderoba
Kafelki na parter dotarły ("Nogal babel"), teraz pozostaje nam czekać na naszego glazurnika, który obiecał przyjść od jutra. W pierszej kolejności jest kuchnia, jak dotrzyma słowa z dotarciem na budowę to już w następny weekend bedą zdjęcia z gotowej kuchni pod meble.
na zdjęciu płytki do salonu i do kuchni (jedna - Yukon beż) ułożone na sucho
nasz garażowy, płytkowy magazynek